Jak pożegnać pupila? Grzebowiska dla zwierząt

Kwestia budowania nowych cmentarzy dla zwierząt, tak zwanych grzebowisk, jest tematem polaryzującym nasze społeczeństwo. Dla wielu właścicieli czworonogów, gryzoni, ptaków itp. takie rozwiązanie wydaje się niezbędne. Z kolei przeciwnicy takiego pomysłu jednogłośnie nazywają grzebowiska fanaberią i współczesnym wymysłem. Jak wyglądają grzebowiska w Polsce i czy faktycznie powinno być ich więcej?

Z pupilem aż po grób

Warto już na początku wspomnieć o tym, że przywiązanie do swoich zwierząt, i co za tym idzie, potrzeba oddania im hołdu po śmierci, jest ponadczasowa. Egipscy władcy byli chowani razem ze zmumifikowanymi pupilami, aby ich dusze mogły podążać za swoimi właścicielami w zaświaty. Co ciekawe, w odkrywanych przez archeologów grobach udomowionych  wilków często odnajduje się np. muszelki, a same szczątki bywają oplecione koralikami lub fragmentami materiałów, co może wskazywać, że ich właściciel oddał po śmierci hołd swojemu zwierzęcemu towarzyszowi. 

Najstarszy cmentarz dla zwierząt w Europie został otwarty w 1881 rok w Londynie (Hyde Park). W Polsce pierwszy cmentarz dla zwierząt domowych powstał w 1991 roku w Koniku Nowym (województwo mazowieckie).

Kwestie prawne

Człowiek ma naturalną potrzebę pożegnania swojego pupila. Co jednak zrobić jeżeli w naszym województwie nie powstało żadne oficjalne grzebowisko? Pamiętajmy, że pochowanie np. psa „na dziko” grozi grzywną, która może wynieść do 1000 zł. Mówimy tutaj również po zakopaniu szczątków zwierzęcia nawet we własnym ogródku, chociaż należy pamiętać, że musielibyśmy zostać na takim uczynku złapani. W praktyce wiele osób korzysta właśnie z takiego rozwiązania.

Burek po śmierci – jak należy postępować?

Jeżeli nasz pupil zakończył życie w wyniku eutanazji możemy albo pozostawić jego szczątki w gabinecie weterynaryjnym do tak zwanej utylizacji, albo sami się tym zająć. W Polsce istnieją spopielarnie (zwierząt nie spala się w krematoriach dla ludzi), które mogą zaproponować spopielenie zwierzęcych szczątków razem z innymi, a za opłatą istnieje opcja pojedynczego spalania. Następnie otrzymamy prochy naszego pupila, które będziemy mogli pochować, lub trzymać w domu. Pamiętajmy, że chowanie pupili na łonie natury może być niebezpieczne – nie każdy zwierzak kończy żywot w sposób naturalny. Substancje podawane podczas eutanazji nie powinny trafić do gleby, ponadto inne zwierzęta mogą zbyt płytki grób rozkopać.

Trumny, urny i pomniki dla zwierząt

W 2025 roku coraz więcej głosów przemawia za chowaniem swoich pupili na wyznaczonym do tego miejscu. Dlatego też prężnie rozwija się rynek akcesoriów funeralnych dla zwierząt. Producenci oferują urny, trumienki, a nawet biżuterię upamiętniającą pupila. Wyprawia się pogrzeby, stawia się pomniki, a co najważniejsze, przynosi się zabawki lub ulubione przedmioty zwierzaka. To wszystko powoduje, że odwiedzając grzebowisko możemy zostać zaskoczeni ilością kolorów, stanowiącą mocno kontrast dla zwykle szarych cmentarzy dla ludzi. Obecnie w Polsce istnieje kilkanaście grzebowisk dla zwierząt domowych.

Telefon Wspieramy przez całą dobę: 601 710 810